Mt 5, 1–12
Jezus, widząc tłumy, wyszedł na górę. A gdy usiadł, przystąpili do Niego Jego uczniowie. Wtedy otworzył usta i nauczał ich tymi słowami: „Błogosławieni ubodzy w duchu, albowiem do nich należy królestwo niebieskie. Błogosławieni, którzy się smucą, albowiem oni będą pocieszeni. Błogosławieni cisi, albowiem oni na własność posiądą ziemię. Błogosławieni, którzy łakną i pragną sprawiedliwości, albowiem oni będą nasyceni. Błogosławieni miłosierni, albowiem oni miłosierdzia dostąpią. Błogosławieni czystego serca, albowiem oni Boga oglądać będą. Błogosławieni, którzy wprowadzają pokój, albowiem oni będą nazwani synami Bożymi. Błogosławieni, którzy cierpią prześladowanie dla sprawiedliwości, albowiem do nich należy królestwo niebieskie. Błogosławieni jesteście, gdy wam urągają i prześladują was i gdy z mego powodu mówią kłamliwie wszystko złe o was. Cieszcie się i radujcie, albowiem wielka jest wasza nagroda w niebie. Tak bowiem prześladowali proroków, którzy byli przed wami”
Boże obietnice
Nie trzeba robić zakrojonych na szeroką skalę badań socjologicznych, aby móc powiedzieć, że zdecydowana większość ludzi – jeśli nie wszyscy – długo pamięta złe, raniące, oskarżające słowa, jakie ktoś wypowiedział pod ich adresem. Ktoś ma prawie 70 lat, a ciągle wspomina swojego ojca, który powiedział do niego: „Jesteś beznadziejny”. Może było to wypowiedziane nierozważnie i tylko jeden raz, ale wspomnienie zostaje prawie na całe życie. Złe słowa pamięta się bardzo długo.
A co z dobrymi słowami? Co z obietnicami, których przecież też jest wiele? Czytam dzisiejszą Ewangelię i słyszę Boże obietnice: osiem błogosławieństw. Płaczący zostaną pocieszeni! Pokorni otrzymają na własność ziemię! Ci o czystym sercu będą oglądać Boga! Miłosierni dostąpią miłosierdzia! Prześladowani będą się cieszyć królestwem niebieskim! Pewnie niewiele pojąłem z tych ośmiu błogosławieństw, ale jestem przekonany, że szczęście polega na tym, iż to Bóg składa obietnice. Ludzie są nazwani błogosławionymi (szczęściarzami), bo czeka na nich wielka nagroda w niebie! Są nazwani błogosławionymi (szczęściarzami), bo sam Bóg zna ich jak swoich synów i córki.
Panie Jezu, dziękuję za wszystkie obietnice, które mi dałeś. Pozwól mi je dobrze poznać i żyć nimi! Wierzę, że Ty dotrzymujesz swoich obietnic!
ks. Eugeniusz Ploch