Lectio Divina

11 maja 2023 Czwartek V Tygodnia Wielkanocny

J 15, 9–11

I. O czym mówi Bóg?

W trzech dłuższych zdaniach Jezus przypomina ważne prawdy. Po pierwsze, że ukochał uczniów miłością, którą sam jest miłowany przez Ojca. Po drugie: warunkiem trwania w jedności z Nim i wyrazem miłości do Niego jest między innymi przestrzeganie przykazań otrzymanych od Niego. Gdy uczniowie i wszyscy, którzy przyznają się do wiary w Jezusa, będą w ten sposób postępować, wówczas będą nosić w sobie pełnię radości, czyli pewności, że spełniają wolę Bożą.
 

II. Co Bóg mówi do mnie?

Co jest podstawą miłości Jezusa do uczniów? Gdzie jest jej źródło? „Jak Mnie umiłował Ojciec, tak i Ja was umiłowałem”. Cokolwiek zatem Jezus czyni wobec ludzi, wypływa z więzi miłości pomiędzy Ojcem i Synem. Dlatego każdy jest tak bardzo kochany, ponieważ Trójca Święta jest wspólnotą miłości. Pomyślę nad tą niezwykłą prawdą: jestem miłowany miłością, jaka łączy Ojca z Synem w Duchu Świętym.

„Trwajcie w miłości mojej!” Dlaczego Jezus tak mocno do tego zachęca? Tylko w Jego miłości człowiek może odczytać swoją tożsamość i znaleźć odpowiedzi na najważniejsze pytania: skąd pochodzę?, kim jestem?, dokąd zmierzam, czyli jaki jest cel mojego życia? Czy potrafię sobie odpowiedzieć na te pytania?

„Będziecie trwać w miłości mojej, gdy będziecie zachowywać moje przykazania”. Miłość, jaką Jezus obdarowuje uczniów, domaga się odpowiedzi z ich strony. Miłość do Boga nie wyraża się w górnolotnych słowach i wzniosłych uczuciach. Liczą się konkretne czyny. Miłość do drugiego z kolei nie może być oddzielona od miłości do Boga. „Jeśliby ktoś mówił: »Miłuję Boga«, a brata swego nienawidził, jest kłamcą. Kto nie miłuje brata, którego widzi, nie może miłować Boga, którego nie widzi” (1 J 4, 20).

 

 III. Do czego wzywa mnie Bóg?

Panie Jezu, pomóż mi patrzeć w górę po to, abym miał odwagę patrzeć w dół.

Piotr Koźlak CSsR

UDOSTĘPNIJ

J 15, 9–11

Jezus powiedział do swoich uczniów: „Jak Mnie umiłował Ojciec, tak i Ja was umiłowałem. Wytrwajcie w miłości mojej! Jeśli będziecie zachowywać moje przykazania, będziecie trwać w miłości mojej, tak jak Ja zachowałem przykazania Ojca mego i trwam w Jego miłości. To wam powiedziałem, aby radość moja w was była i aby radość wasza była pełna”.

Wszystko potrzebuje czasu!

Dzisiaj wszystko chcielibyśmy mieć szybko, zaraz, natychmiast. Zamówienia powinny być realizowane „na wczoraj”. Znajomości też zawieramy dość szybko, ale równie szybko je zrywamy. Młodzi zakochują się w mgnieniu oka i w podobnym tempie doznają opuszczenia i smutku. Okazuje się, że nie można zignorować pewnych prawideł życia, które podpowiada nam obserwacja przyrody: smak pomidorów dojrzewających w naturalnych warunkach na słońcu jest zupełnie inny niż tych, które są sztucznie i szybko produkowane w Holandii, by zaspokoić niecierpliwość klientów. Na pewno wolimy kupić pomidory z małej skrzynki u starszej pani, bo prawdopodobnie sama je hodowała, niż te w wielkich hipermarketach. Wszystko, tak jak pomidory… potrzebuje czasu na dojrzewanie!

Jak Mnie umiłował Ojciec, tak i Ja was umiłowałem. Wytrwajcie w miłości mojej! Jeśli będziecie zachowywać moje przykazania, będziecie trwać w miłości mojej, tak jak Ja zachowałem przykazania Ojca mego i trwam w Jego miłości. To wam powiedziałem, aby radość moja w was była i aby radość wasza była pełna. Wezwanie Chrystusa do trwania w jedności z Nim zakłada wysiłek i czas potrzebny na wzrost. Trwanie przy kimś wymaga zaangażowania i ofiarności. Tym, którzy wytrwają, Jezus daje jednocześnie obietnicę radości: To wam powiedziałem, aby radość moja w was była i aby radość wasza była pełna.

Panie Jezu, trwać przy Tobie – to trudne wezwanie. Udziel mi łaski szczerego i ufnego bycia z Tobą, szczególnie wtedy, gdy niczego w Twojej obecności nie doświadczam i nie odczuwam. Daj mi też cierpliwość, abym mógł trwać przy ludziach, których mi dałeś, i w dziełach, do których mnie zaprosiłeś. Wiem, że wszystko potrzebuje czasu na wzrost! Chroń mnie przed pokusą porzucenia podjętych dzieł z powodu mojej niecierpliwości.

I dziękuję Ci za moją Mamę. Za Jej cierpliwość, wierność i trwanie!

ks. Eugeniusz Ploch

 
 
 

POLECAMY

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *