Jezus przemówił tymi słowami: „Biada wam, uczeni w Piśmie i faryzeusze, obłudnicy! Bo podobni jesteście do grobów pobielanych, które z zewnątrz wyglądają pięknie, lecz wewnątrz pełne są kości trupich i wszelkiego plugastwa. Tak i wy z zewnątrz wydajecie się ludziom sprawiedliwi, lecz wewnątrz pełni jesteście obłudy i nieprawości. Biada wam, uczeni w Piśmie i faryzeusze, obłudnicy! Bo budujecie groby prorokom i zdobicie grobowce sprawiedliwych, i mówicie: »Gdybyśmy żyli za czasów naszych przodków, nie bylibyśmy ich wspólnikami w zabójstwie proroków«. Przez to sami przyznajecie, że jesteście potomkami tych, którzy mordowali proroków. Dopełnijcie i wy miary waszych przodków”. Mt 23, 27–32
Tylko na pokaz
W świecie konkurencji na pewno trudno producentom utrzymać taką jakość swoich produktów, jaką prezentują w reklamach. W nich wszystko jest najlepsze, najświeższe, najbardziej odpowiednie, koniecznie potrzebne, wyjątkowe, niesamowite, atrakcyjne, w dodatku stanowi spełnienie marzeń, o których człowiek nawet by nie pomyślał. Owoce – fakt, śliczne jak z obrazka, ale pozbawione smaku i witamin. Koszula piękna, ale tylko do pierwszego prania. Samochód – rzeczywiście, dokładnie taki jak w reklamie, nie wspomniano w niej jednak o wysokich kosztach amortyzacji, które psują całą przyjemność jeżdżenia nim.
Mam wrażenie, że coraz więcej wokół pozoranctwa: pozorów dobrej jakości, pozorów dobra, piękna… A wszystko po to, aby się pokazać; aby uwieść; aby wyłudzić; aby kogoś oszukać – a samemu dobrze wypaść i dobrze zarobić.
Można być również religijnym tylko z pozoru: by ludzie widzieli. Każdej niedzieli w kościele – oczywiście. Ksiądz po kolędzie – jak najbardziej. Ale w sercu nie ma miejsca dla Boga ani dla innych. Trudne są słowa Jezusa: Biada wam, uczeni w Piśmie i faryzeusze, obłudnicy! Bo podobni jesteście do grobów pobielanych, które z zewnątrz wyglądają pięknie, lecz wewnątrz pełne są kości trupich i wszelkiego plugastwa. Tak i wy z zewnątrz wydajecie się ludziom sprawiedliwi, lecz wewnątrz pełni jesteście obłudy i nieprawości.
Panie Jezu, chroń mnie przed obłudą i zakłamaniem. Nie pozwól, abym był pobożny i dobry tylko na pokaz. Proszę, chroń mnie przed hipokryzją i nieprawością innych.
ks. Eugeniusz Ploch
++++++++++++++++++++++++++++
Mt 23, 27-32
I. O czym mówi Bóg?
Jezus wypowiada ostatnie dwa – z siedmiu – „biada” do uczonych w Piśmie i faryzeuszów. Tym razem zarzuca im zakłamanie i dwulicowość przyrównując ich postawę do „grobów pobielanych”. Są one symbolem fałszu, nieszczerości i wewnętrznej obłudy. Ostatnie zaś „biada” odnosi Jezus do proroków Izraela, którzy byli mordowani w przeszłości tylko dlatego, że głosili trudne i niewygodne prawdy. Obecnie przywódcy Izraela – to jest ich zakłamanie – twierdzą, że gdyby oni wówczas żyli z pewnością postępowali by wobec proroków zupełnie inaczej niż ich przodkowie.
II. Co Bóg mówi do mnie?
„Podobni jesteście do grobów pobielanych, które z zewnątrz wyglądają pięknie, a wewnątrz są pełne trupich kości i wszelkiego plugastwa”. Jezus mówi o obłudzie i zakłamaniu używając znanej sytuacji pochówki zmarłego. Po roku od pogrzebu zbierano kości do odpowiedniego pojemnika. Miejsce ich złożenia oznaczane były wapnem dla łatwego ich rozpoznania, ponieważ zetknięcie się z miejscem pochówku powodowało nieczystość rytualną. Zewnętrznie wyglądało to dobrze, lecz pod wapnem były trupie kości… Jezus demaskując postawę ludzi uważanych za autorytety, z mocą pokazuje, że prezentują najgorszą postawę: dbanie tylko o pozory, troszczenie się o zewnętrzną poprawność, by jak najlepiej wypaść w oczach innych ludzi. Zapytam się, jak często i w jakich sytuacjach „zakładam maskę”, czyli nie do końca jestem sobą, by lepiej wypaść w oczach ludzi?
„Budujecie groby prorokom i zdobicie grobowce sprawiedliwych”. Żydzi przejęli budowanie pomników nagrobnych z kultury hellenistycznej. Grobowce proroków cieszyły się szczególną czcią, czego wyrazem były modlitwy u grobu celem otrzymania cudu. W Kościele jest zwyczaj pielgrzymowania i modlitw przy grobie świętych i błogosławionych. Których świętych cenię najbardziej i dlaczego? Przy grobie którego ze świętych ostatnio modliłem się, i o co szczególnie prosiłem?
Jezus zarzuca przywódcom Izraela, że z jednej strony budują grobowce wybitnym prorokom, ale odcinają się od swych przodków, którzy ich mordowali, ponieważ głosili często niewygodne prawdy, a ówcześni nie chcieli słuchać ich kategorycznego wezwania do nawrócenia.
Faryzeusze czczą proroków i sprawiedliwych, ale odcinają się od ich morderców. Są zakłamani, ponieważ w czasach Jezusa postępują tak samo, jak ich przodkowie: mają na swoich rękach krew Jana Chrzciciela i cały czas czyhają, by uśmiercić Jezusa. Żałują za cudze grzechy i bija się w piersi swych ojców, ale we własne nie chcą się uderzyć. Pomyślę, czy nie szczycę się sukcesami kogoś, kogo wcześniej krytykowałem?
III. Do czego Bóg mnie wzywa?
Pomyślę, do kogo Jezus dzisiaj najbardziej by skierował słowa „biada”.
Piotr Koźlak CSsR