Jezus zapytany przez faryzeuszów, kiedy przyjdzie królestwo Boże, odpowiedział im: „Królestwo Boże nie przyjdzie dostrzegalnie; i nie powiedzą: »Oto tu jest« albo: »tam«. Oto bowiem królestwo Boże jest pośród was”. Do uczniów zaś rzekł: „Przyjdzie czas, kiedy zapragniecie ujrzeć choćby jeden z dni Syna Człowieczego, a nie zobaczycie. Powiedzą wam: »Oto tam« lub: »oto tu«. Nie chodźcie tam i nie biegnijcie za nimi. Bo jak błyskawica, gdy zabłyśnie, świeci od jednego krańca widnokręgu aż do drugiego, tak będzie z Synem Człowieczym w dniu Jego. Wpierw jednak musi wiele wycierpieć i być odrzuconym przez to pokolenie”. Łk 17, 20–25
Wewnątrz zamku
Kiedy panowie mający dziś koło pięćdziesiątki byli małymi chłopcami, większość z nich bawiła się w rycerzy. Piękna zabawa. Chłopcy muszą walczyć i zdobywać, chcą być silni i znaczyć coś w grupie, nawet jeśli ceną są „rany”. Dziewczynki udawały księżniczki i śpiące królewny. Lubiły być podziwiane i zdobywane przez silnych i walecznych rycerzy. Te dziecięce zabawy miały miejsce wokół królewskiego zamku i dotyczyły głównie miłości, rozumianej po dziecięcemu. Dzisiaj dzieci bawią się zupełnie inaczej, a szkoda…
Na kartach Ewangelii Jezus niejednokrotnie mówił o królestwie. O królestwie Bożym! Często Go o nie pytano i wiele przypowieści odnosi się właśnie do niego. Tak jak dzisiejsza. Gdy faryzeusze i uczeni w Piśmie pytają, kiedy przyjdzie królestwo Boże, Jezus odpowiada prosto: Królestwo Boże nie przyjdzie dostrzegalnie; i nie powiedzą: „Oto tu jest” albo: „Tam”. Oto bowiem królestwo Boże jest pośród was. To znaczy: gdzie wy jesteście, tam jest królestwo Boże. Nawiązując do dziecięcych zabaw sprzed kilkudziesięciu lat i słów Jezusa o królestwie Bożym – można powiedzieć, że pragnieniem Jezusa jest, abyśmy widzieli w Nim króla i należeli do Jego najbliższych.
Panie Jezu, Ty jesteś moim jedynym Królem i Panem. Tobie oddaję chwałę i chcę zawsze należeć do Twojego królestwa!
ks. Eugeniusz Ploch