Lectio Divina

Czwartek XXIX tydzień zwykły

Jezus powiedział do swoich uczniów: „Przyszedłem ogień rzucić na ziemię i jakże bardzo pragnę, żeby on już zapłonął. Chrzest mam przyjąć i jakiej doznaję udręki, aż się to stanie. Czy myślicie, że przyszedłem dać ziemi pokój? Nie, powiadam wam, lecz rozłam. Odtąd bowiem pięcioro będzie rozdwojonych w jednym domu: troje stanie przeciw dwojgu, a dwoje przeciw trojgu; ojciec przeciw synowi, a syn przeciw ojcu; matka przeciw córce, a córka przeciw matce; teściowa przeciw synowej, a synowa przeciw teściowej”. Łk 12, 49–53

Chrystus powodem rozłamu?!

Zdarzają się w życiu sprawy, które bardzo trudno ze sobą pogodzić: miłość męża do żony i chorobliwa zazdrość o nią; miłość ojca do syna i bezlitosne wymagania względem niego; słowa czy deklaracje wypowiadane przez jednego człowieka, które w ogóle nie przystają do siebie. Nie ukrywam, że irytują mnie sytuacje, w których ktoś, zabierając głos na jakiś temat, zaprzecza sam sobie. Nie wiem, co myśleć o kimś takim. Nie wiem, czy mogę ufać takiej osobie.

Są takie miejsca na kartach Ewangelii, w których Jezus zdaje się zaprzeczać sam sobie. Zapowiadając przyjście Ducha Świętego, mówi: To wam powiedziałem, abyście pokój we Mnie mieli (J 16, 33); przychodząc do uczniów jako Zmartwychwstały, mówi: Pokój wam! (J 20, 19); a innym razem: Czy myślicie, że przyszedłem dać ziemi pokój? Nie, powiadam wam, lecz rozłam. Odtąd bowiem pięcioro będzie rozdwojonych w jednym domu: troje stanie przeciw dwojgu, a dwoje przeciw trojgu; ojciec przeciw synowi, a syn przeciw ojcu; matka przeciw córce, a córka przeciw matce; teściowa przeciw synowej, a synowa przeciw teściowej. Czy Jezus naprawdę przeczy sam sobie? Doświadczenie pokazuje, że życie Jego słowami owocuje głębokim pokojem. Ale jednocześnie z powodu Chrystusa doświadcza się także lekceważenia czy odrzucenia, często ze strony najbliższych.

Panie Jezu, Twoje słowo jest żywe i skuteczne! Niech Twój pokój wypełnia moje serce. Niech Twój pokój pomoże mi kochać tych, których mam najbliżej. Pojednaj ze sobą tych, którzy ze względu na Ciebie zostali skłóceni!

ks. Eugeniusz Ploch

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *