Lectio Divina

Środa XV tydzień zwykły

W owym czasie Jezus przemówił tymi słowami: „Wysławiam Cię, Ojcze, Panie nieba i ziemi, że zakryłeś te rzeczy przed mądrymi i roztropnymi, a objawiłeś je prostaczkom. Tak, Ojcze, gdyż takie było Twoje upodobanie. Wszystko przekazał Mi Ojciec mój. Nikt też nie zna Syna, tylko Ojciec, ani Ojca nikt nie zna, tylko Syn i ten, komu Syn zechce objawić”. Mt 11, 25–27

Na początku wszystko było proste!

W wielu dziedzinach życia obserwuje się powrót do prostoty. Mimo, a może właśnie dlatego, że żyjemy w czasach wielkiego postępu technicznego, wielu wraca do prostych rozwiązań: spędzania wolnego czasu na łonie przyrody; ucieczek za miasto; budowania całych osiedli w pobliżu połaci leśnych; weekendów w gospodarstwach agroturystycznych. Jak grzyby po deszczu pojawiają się zajazdy i restauracje, w których podaje się swojskie, proste jedzenie. Czy można powiedzieć, że następuje moda na prostotę, powrót do niej?

W dziedzinie wiary wszystko zdaje się proste. Chodzi o zaufanie i poddanie się Panu Jezusowi. Wielcy teologowie sami zmagają się z trudnymi teoriami i próbują „przełożyć” je na prosty język, jak najbardziej zrozumiały dla wszystkich, by wiary nie komplikować. Dziecku łatwiej rzucić się z ufnością w ramiona Ojca niż wielkiemu uczonemu, który patrzy na świat świadom mnogości teorii naukowych na jego temat. Na początku wszystko było proste i takie powinno pozostać. Do maluczkich, do dzieci Pan Bóg przychodzi najprędzej i najskuteczniej.

Przed swoim Ojcem Pan Jezus wygłasza… pochwałę prostoty: Wysławiam Cię, Ojcze, Panie nieba i ziemi, że zakryłeś te rzeczy przed mądrymi i roztropnymi, a objawiłeś je prostaczkom. Tak, Ojcze, gdyż takie było Twoje upodobanie.

Panie Jezu, dziękuję Ci, że wybrałeś to, co proste i małe! Dziękuję za Twoje spojrzenie na świat. Dziękuję za bezpieczeństwo, które ono niesie. Proszę Cię, naucz mnie życia w prostocie serca, przepełnionego wiarą i ufnością dziecka…

ks. Eugeniusz Ploch

++++++++++++++++++++++++++++++

Mt 11, 25-27

I. O czym mówi Bóg?

Jezus nie tylko się modli, ale uwielbia swojego Ojca. Po spełnieniu prośby apostołów, aby nauczył ich modlić się, mogę zobaczyć Jezusa w postawie modlitwy uwielbienia. Syn uwielbia Ojca. Za co? Że największe prawdy daje pojąć nie koniecznie tylko ludziom wykształconym, inteligentnym, ale nade wszystko osobom o prostej wierze. Dlaczego, czy jest tego jakiś szczególny powód, przyczyna? Nie, poza tym, że takie było Ojca „upodobanie”.

Uwielbienie Jezusa dla Boga wyraża się w także w tym, że Ojciec pozwolił, aby Jego Syn objawił Go ludziom; aby ukazał, że są Jednością i Miłością.

II. Co Bóg mówi do mnie?

„Wysławiam Cię Ojcze, Panie nieba i ziemi”. Jezus modli się wielbiąc Ojca za dzieło stworzenia. Bóg Ojciec jest także Stworzycielem, od Niego wszystko pochodzi w Nim wszystko ma swój początek i kres. „Człowiek musi rozpoznać świat nie jako swoją własność, którą może grabić i wyzyskiwać, ale jako dar Stwórcy, znak Jego zbawczej woli, dar, który należy pielęgnować i strzec, sprawiać być wzrastał i harmonijnie się rozwijał, szanując go, śledząc jego rytym i logikę, według planu Boga” (Benedykt XVI). W modlitwie podziękuję Bogu za dzieło stworzenia. Uświadomię sobie, że wszystko, co mnie otacza jest darem Boga dla Mnie. Jak często uwielbiam Boga za ziemię, niebo, morza…?

Jezus dziękuje Ojcu, że najważniejsze prawdy ukrył „przed mądrymi i roztropnymi”, a pozwolił w pierwszym rzędzie poznać „prostaczkom”, czyli ludziom, którzy nie komplikują swojej wiary, sposobu postrzegania świata i wydarzeń. Na wszystko niejako patrzą oczyma Boga. Potrafią się zachwycać najmniejszymi sprawami, zawsze są wdzięczni. Bóg ma upodobanie z ludziach prostych, z ufnością otwartych na wszystko, co mówi Jezus. Jak postrzegam moja wiarę? Czy mógłbym nazwać się człowiekiem prostej wiary?

Jezus zapewnia mnie w swojej modlitwie, że „wszystko przekazał Mi Ojciec mój”. Stanowiąc jedno, Ojciec ma zaufanie do Syna. Powierza Mu wszystko i wszystkich. Nie mają przed sobą tajemnic, we wszystkim są jednomyślni. Pragną tylko jednego: byli wszyscy ludzie byli szczęśliwi i zostali zbawieni.

„Nikt nie zna Ojca tylko Syn i ten, komu Syn zechce objawić”. Jezus wie o Ojcu wszystko. „Ja i Ojciec jedno jesteśmy”  – zapewnia w Ewangelii Jana. Jezus chce się dzielić tą miłością i jednością ze mną, a przede wszystkim objawia mi Ojca w Ewangeliach. Jego słowa mówią nieustanie jak dobry  jest Ojciec.

III. Do czego Bóg mnie wzywa?

Wybiorę jedną z Ewangelii i czytając ją uważnie będę podkreślał wersety, w których Jezus mówi o Ojcu.

Piotr Koźlak CSsR

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *