Lectio Divina

Poniedziałek II tydzień Wielkiego Postu

Jezus powiedział do swoich uczniów:

«Bądźcie miłosierni, jak Ojciec wasz jest miłosierny. Nie sądźcie, a nie będziecie sądzeni; nie potępiajcie, a nie będziecie potępieni; odpuszczajcie, a będzie wam odpuszczone.

Dawajcie, a będzie wam dane; miarę dobrą, ubitą, utrzęsioną i wypełnioną ponad brzegi wsypią w zanadrza wasze. Odmierzą wam bowiem taką miarą, jaką wy mierzycie». (Łk 6,36-38)

I. O czym mówi Bóg?

Siedem – liczba symboliczna, wyjątkowa. To liczba pełni, podobnie jak trzy. Przysługuje Bogu i wszystkiemu, co nie jest doczesne. W Starym Testamencie wiele praw Izraela było opartych na tej liczbie, chcąc w ten sposób podkreślić ich Boże pochodzenie. Cykl siedmiodniowy podkreśla nadzwyczajność wydarzenia. Dzisiaj mówimy o siedmiu sakramentach, darach Ducha świętego. Siedem zachęt Jezusa – być miłosiernym, nie sądzić, nie potępiać, odpuszczać, dawać, nie być skąpym, postępować bez odwetu – by miłość wzajemna bardziej się rozwijała.

II. Co Bóg mówi do mnie?

„Bądźcie miłosierni”. Papież Franciszek pisze, że „Miłosierdzie to jest imię Boga”. Najbardziej charakterystyczną cechą naszego Ojca to okazywać miłosierdzie, czyli mieć wrażliwe serce. Jakie ja mam serce?

„Nie sądźcie”. Jezus prosi, by zbyt szybko nie oceniać drugiego człowieka. Każdemu należy się nowa szansa, każdy – mimo wcześniej popełnionych błędów – ma prawo do „carte blanche”.

„Odpuszczajcie, a będzie wam odpuszczone”. Gdy ktoś zawini przeciwko nam, nie jest łatwo przebaczyć, a tym bardziej zapomnieć o doznanej krzywdzie. Jednak noszenie w sobie urazy do drugiego nie pomaga w rozwoju duchowym. „Bóg nigdy nie nudzi się przebaczaniem” – przypominam papież Franciszek.

Każda rada Jezusa ma na celu jedno: by moje życie było szczęśliwe. Praktykując na co dzień tylko jedną z wymienionych propozycji, zmieniam na lepsze swoje życie. Każda z rad Jezusa jest przede wszystkim podejściem Boga do mnie. To Bóg jest przede wszystkim dla mnie miłosierny, nigdy mnie nie osądza, nie potępia, odpuszcza i zawsze daje. Dlatego oczekuje także ode mnie postępowania wobec innych, tak jak On zachowuje się wobec mnie. Nasz Bóg jest Bogiem miłości wzajemnej. Św. Alfons Liguori rozważając miłość Boga do człowieka, pytał, jak należałoby odpowiedzieć Bogu na jego miłość. I pisał: „Nie ma żadnej wątpliwości: Bóg nas miłuje i to bardzo miłuje, i dlatego, że nas bardzo kocha, pragnie, abyśmy Go miłowali z całego serca”, to znaczy, że pragnie naszej wzajemności, postępowania na Jego wzór.

III. Do czego Bóg mnie wzywa?

Wybiorę jedną cechę, o której mówi Jezus i będę ją realizował w najbliższym tygodniu.

Piotr Koźlak CSsR

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *