Ewangelia (Mt 9, 14-15)
Kiedy zabiorą im oblubieńca, wtedy będą pościć
Słowa Ewangelii według Świętego Mateusza
Po powrocie Jezusa z krainy Gadareńczyków podeszli do Niego uczniowie Jana i zapytali: «Dlaczego my i faryzeusze dużo pościmy, Twoi zaś uczniowie nie poszczą?»
Jezus im rzekł: «Czy goście weselni mogą się smucić, dopóki pan młody jest z nimi? Lecz przyjdzie czas, kiedy zabiorą im pana młodego, a wtedy będą pościć».
I. O czym mówi Bóg?
Czas Wielkiego Postu to okres w którym zadaje się, albo usłyszy się ważne i trudne pytania. W Ewangelii znajdujemy wiele fragmentów, gdzie albo Jezus pyta, albo jest pytany. Dzisiaj pytanie kierują do Niego uczniowie Jana. Czy było to zasadne pytanie? I tak i nie. Na pewno zasadne jest pytanie o sens i praktykę postu.
II. Co Bóg mówi do mnie?
Podeszli do Jezusa uczniowie Jana i zapytali – chyba z nutą wyrzutu – dlaczego oni poszczą, a Jego uczniowie nie. Wydaje się, że bardzo ważną postawą jest nie bać się pytać. W kwestiach wiary możemy napotykać na wiele niezrozumiałych kwestii. Mieć wątpliwości i pytać nie jest grzechem. Zastanowię się, co robiłem, gdy niepokoiły mnie jakieś pytania związane z tajemnicami naszej wiary? U kogo szukałem odpowiedzi? Czy pytałem się o nie w czasie modlitwy?
Uczniowie Jana rzeczywiście byli radykalni w dziedzinie postu. Chcieliby, aby również inni postępowali podobnie. Są przekonani o słuszności swojego postępowania. Jezus nie kwestionuje ich postnych praktyk, ale uświadamia sens postu. Wszystko ma swój czas. Post jest potrzebny, a nawet konieczny, ale w odpowiednim czasie. Czy mam praktykę postu? Jak przeżywam dni, w których odmawiam sobie pokarmu, telewizji czy czegoś innego?
Post jest omawianiem sobie dobrych rzeczy, ale najważniejsze, by czynić to z miłości do Boga i człowieka potrzebującego. Odmawiam sobie czegoś, ponieważ kocham.
„Czy mogą pościć goście weselni, gdy pan młody jest z nimi?” – pyta Jezus. Zwraca tym samym uwagę na to, co w poście, czy odmawianiu sobie czegokolwiek jest najistotniejsze. Chrześcijański post to nie odchudzanie się, nie polega jedynie na powstrzymywaniu się od pokarmów, ale jest pragnieniem przebywania z Chrystusem, tęsknotą częstego spotykania się z Nim. Każda praktyka postna ma prowadzić, przybliżać do Boga. Pomyślę, czy postanowienia wielkopostne są szansą na bliższą wieź z Jezusem.
III. Do czego Bóg mnie wzywa?
Dzisiaj pierwszy piątek Wielkiego Postu – będę uczestniczył w drodze krzyżowej.
Piotr Koźlak CSsR