Mt 11,11-15
I. O czym mówi Bóg?
Bóg po raz kolejny przedstawia mi Jana Chrzciciela. Mówi o nim same ważne i dobre słowa. Jan był nieprzeciętnym człowiekiem i prorokiem. Był niezwykle skromnym, prostolinijnym i rzetelnym. Jako prorok potrafił przede wszystkim ukazywać Boga, przekazywać Jego słowa i czynił to w całej bezkompromisowości. Mimo że ludzie garnęli się do niego, to nie zatrzymywał chwały dla siebie, ale z największą pokorą wskazywał na Chrystusa, jako oczekiwanego Mesjasza.
II. Co Bóg mówi do mnie?
W Adwencie Bóg daje przykład człowieka Bożego, który będzie mnie prowadził – Jan Chrzciciel.. Jezus wystawia mu wspaniałe świadectwo, wychwalając jego stałość i moralne zasady postępowania. „Miedzy narodzonymi z niewiast nie powstał większy…”. Przypatrzę się jeszcze raz jego cechom, zaletom: skromność, pokora, umiejętność słuchania, zapatrzenie zasłuchanie w Jezusa. Której z tych cech i może jeszcze nie wymienionych brakuje mi najbardziej? Którą cechę chciałbym praktykować?
Jan Chrzciciel był bezkompromisowy w swoim przepowiadaniu, czy mi nie brakuje odwagi, by z mocą Bożą mówić sobie i innym ważne sprawy, nie przemilczać tego, co istotne, nie tchórzyć, gdy trzeba powiedzieć prawdę? Jak to wygląda w pracy, szkole, domu?
„Lecz najmniejszy w królestwie niebieskim jest większy od Jana”. Jan Chrzciciel jest szczytem historii wiary Izraela. Jednak Jezus odkrywa przed uczniami nową prawdę: kto podąża za Nim, jako Odkupicielem, wstępuje w nowy początek historii zbawienia. Godność dziecka Bożego, jaką daje Chrystus przewyższa wielkość moralną Jana Chrzciciela. Pomyślę, czy zdaję sobie sprawę z tej wielkiej prawdy?
„Ludzie gwałtowni zdobywają królestwo niebieskie”. Jan jest nie tylko tym, który Go zapowiadał, ale jego życie było zapowiedzią tego, co spotka także Jego. Jan także jest przykładem, że o wszelkie dobro dobro trzeba walczyć, i za uczynione dobro oraz wyznawaną prawdę czasami trzeba zapłacić najwyższą cenę.
III. Do czego mnie Bóg wzywa?
„Kto ma uszy, niechaj słucha” – posłucham w ciszy, co Bóg mówi do mnie?