Lectio Divina

Adwent 17 grudnia

Mt 1,1-1

I. O czym mówi Bóg?

Początek ewangelii według św. Mateusza przedstawia rodowód Jezusa, można powiedzieć drzewo genealogiczne. Cała litania przodków ze Starego Testamentu. Imiona i nazwiska podzielone na trzy grupy, a w każdej czternaście pokoleń. Znamienne, że zasadniczo wyliczani są tylko sami mężczyźni, poza czterema wyjątkami, gdy przywoływane są kobiety: Tamar, Rachab, Rut i żona Uriasza. Na końcu genologii jest Józef, syn Jakuba, „mąż Maryi, z której narodził się Jezus, zwany Chrystusem”. Jezus przychodzi na ziemię jako Syn Boży, ale urodzony w konkretnej rodzinie. Ma swoich przodków, którzy nie zawsze byli świętymi. Byli to często ludzie grzechu.

II. Co Bóg mówi do mnie?

„Rodowód Jezusa Chrystusa, syna Dawida, syna Abrahama”. Ewangelista podając imiona konkretnych osób żyjących przed Jezusem potwierdza, że był postacią historyczną. Ma swoich przodków wywodzących się z określonego rodu. Co mówi znajomość swoich przodków, swojej rodziny? Przez genealogię zdajemy sobie sprawę z przynależności do historii, która jest znacznie większa, ważniejsza i dłuższa niż nasze życie. I z większym dystansem postrzegamy sens naszej własnej historii. Każdy człowiek ma swoją historię rodziny. Nikt nie jest samotną wyspą. Pomyślę o moim pochodzeniu, rodzicach, dziadkach. Podziękuję Bogu za to, że w takiej a nie innej rodzinie się urodziłem.

Genealogia Jezusa nie jest wolna od słabych stron Jego przodków. Wiernymi Bogu byli Ezechiasz i Jozjasz. Pozostali byli niewierni czy niemoralni. Podobnie było z kobietami: Tamar była grzesznicą, Rachab prostytutką. Rodzina nie musi i najczęściej nie jest idealna. Historia mojej rodziny nie musi być w stu procentach pozytywna. Czasami należałoby się wstydzić zachowań niektórych przodków: popełniali grzechy, byli niewierni, być może były nieślubne dzieci lub rozwody. Jednak nie zawsze negatywna przeszłość moich rodziców, dziadków umniejszają naszemu życiu. A na pewno w genologii mojej rodziny znajdzie się wiele pozytywnych stron. Jestem wezwany do budowania osobistej świętości, ale zakorzeniony w historii swojej rodziny.

III. Do czego mnie Bóg wzywa?

Podziękuję za wszystkich, którzy tworzyli historię mojego życia. Zapoznam się z drzewem genologicznym mojego rodu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *