Lectio Divina

Świętych Młodzianków, męczenników

28 grudnia

Święto św. Młodzianków, męczenników

Mt 2,13-18

I. O czym mówi Bóg?

Oktawa Bożego Narodzenia przynosi nie tylko treści radosne. Nie brak wydarzeń trudnych, niosących cierpienie. Po święcie św. Szczepana, pierwszego męczennika przychodzi drugie bolesne wydarzenie: świętych dzieci męczenników. Herod tak bardzo bał się o zachowanie swojej władzy, że był gotowy mordować niewinne dzieci ufając, że wśród tych wielu znajdzie się Jezus, o którym wspomnieli mu Mędrcy. Józef po raz kolejny okazał się posłuszny głosowi anioła we śnie i tym samym ustrzegł Go przed śmiercią.

II. Co Bóg mówi do mnie?

„Anioł Pański ukazał się Józefowi we śnie”. Wszystkie wydarzenia w życiu Józefa związane z dziełem Odkupienia naznaczone są tajemnicą snów. Bóg przemawia do Oblubieńca Maryi poprzez swego anioła, ale zawsze we śnie. Ludzie Starego Testamentu nie mieli całkiem pozytywnego znaczenia o snach. W wielu miejscach Biblii autorzy natchnieni przestrzegają przed zbytnia wiarą w ich znaczenie. Oprócz dwóch wyjątków. Najpierw w księdze Syracha przestrzega: „Poza wypadkiem, gdy Najwyższy przysyła sny jako nawiedzenie, nie przykładaj do nich serca!” (34,6). W podobnych słowach Bóg zwraca się do Aarona i Miriam: „Słuchajcie słów moich: Jeśli jest u was prorok, objawię mu się przez widzenia, w snach będę mówił do niego” (Lb 12,6). Istnieją zatem takie sny, które maja pochodzenie Boże. Dzieje zbawienia nieodłącznie wiążą się z sennymi wizjami, które były jednym z kluczowych sposobów przemawiania Boga do człowieka.

„Józef wziął Dziecię i Jego Matkę i udał się do Egiptu”. Po raz kolejny Józef wszystko zawierza Bogu. Jest Mu całkowicie posłuszny. Może nie do końca rozumie, dlaczego tak powinien postąpić, ale wypełnia polecenie anioła Pańskiego. Przypatrzę się postawie Józefa. Określany był jako mąż sprawiedliwy i posłuszny. Żył w otoczeniu tajemnicy, wydarzeń, których nie do końca rozumiał. Był jednak posłuszny. „Józef nie jest człowiekiem biernie zrezygnowanym. Jego uczestnictwo jest mężne i znaczące. Akceptacja jest sposobem, w jaki przejawia się w naszym życiu dar męstwa” – pisał o nim papież Franciszek.

Warto przypatrzeć się też osobie Heroda. Był postacią tragiczną. Owładnięty żądzą władzy nie widział krzywdy i cierpienia, jaką wyrządza innym. Wpadał w gniew, gdy wydarzenia nie działy się zgodnie z jego zamiarem. Pomyślę o sobie, swoim gniewie. Czy jest czasami zbyt gwałtowny, gdy ktoś mi się sprzeciwia, postępuje nie tak, jakbym sobie życzył?

III. Do czego Bóg mnie wzywa?

Na świecie najczęstszą przyczyną śmierci jest aborcja. Pomodlę się za dzieci nienarodzone, zamordowane w łanie matki.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *