Lectio Divina

Środa V tydzień Wielkiego Postu

J 8, 31-42

Jezus powiedział do faryzeuszów: «Ja odchodzę, a wy będziecie Mnie szukać i w grzechu swoim pomrzecie. Tam, gdzie Ja idę, wy pójść nie możecie».

Mówili więc Żydzi: «Czyżby miał sam siebie zabić, skoro powiada: Tam, gdzie Ja idę, wy pójść nie możecie?»

A On rzekł do nich: «Wy jesteście z niskości, a Ja jestem z wysoka. Wy jesteście z tego świata, Ja nie jestem z tego świata. Powiedziałem wam, że pomrzecie w grzechach swoich. Jeżeli bowiem nie uwierzycie, że Ja Jestem, pomrzecie w grzechach waszych».

Powiedzieli do Niego: «Kimże Ty jesteś?»

Odpowiedział im Jezus: «Przede wszystkim po cóż do was mówię? Wiele mam w waszej sprawie do powiedzenia i do osądzenia. Ale Ten, który Mnie posłał, jest prawdomówny, a Ja mówię wobec świata to, co usłyszałem od Niego». A oni nie pojęli, że im mówił o Ojcu.

Rzekł więc do nich Jezus: «Gdy wywyższycie Syna Człowieczego, wtedy poznacie, że Ja Jestem i że Ja nic sam z siebie nie czynię, ale że mówię to, czego Mnie Ojciec nauczył. A Ten, który Mnie posłał, jest ze Mną; nie pozostawił Mnie samego, bo Ja zawsze czynię to, co się Jemu podoba».

Kiedy to mówił, wielu uwierzyło w Niego.

I. O czym mówi Bóg?

Wczorajszy fragment Ewangelii kończy się zdaniem: „Wielu uwierzyło w Niego”. I do tych ludzi kieruje Jezus kolejne słowa. Dotyczą związku wolności, z poznaniem prawdy i z grzechem. Są to tematy obecne we wszystkich czasach. Człowiek pragnął wolności, przekraczał granice wolności, zabierał wolność innym. Źle wykorzystana wolność zawsze prowadziła do grzechu i krzywdy innych. Autentyczna wolność zakorzeniona jest zawsze i tylko w Bogu. A prawdziwe wyzwolenie dokonuje się tylko wówczas, gdy jest się wolnym od grzechu, gdy się panuje nad grzechem.

II. Co Bóg mówi do mnie?

Kto che należeć do grona uczniów Jezusa musi spełnić pierwszy warunek: trwać w nauce Jezusa. Taka postawa prowadzi do poznania prawdy o Bogu, świecie, i o sobie oraz do życia w wolności. Zapytam się, czy przyjmuję w pełni naukę zawartą w Piśmie świętym? Czy zgadzam się z tym, co mówi Jezus, także w kwestiach wymagających czy kontrowersyjnych? Na jakich wartościach buduję moje życie? Czy codzienne decyzje są tego potwierdzeniem?

„Nigdy nie byliśmy poddani w niczyją niewolę” – deklarują Żydzi. Nie rozumieją do końca słów Jezusa, który łączy wolność z grzechem. „Każdy, kto popełnia grzech jest niewolnikiem grzechu”. O wolności wewnętrznej nie decydują warunki społeczne czy sytuacja polityczna, ale wolność od grzechu. Pomyślę, który grzech trzyma mnie w niewoli? Katechizm przypomina, że „wolność osoby nie jest nieskończona, ani nie jest pozbawiona możliwości popełniania błędu. Człowiek w sposób wolny popełnił grzech, pomylił się, lekceważąc Boga i Jego miłość” (nr 1739).

„Poznacie prawdę, a prawda was wyzwoli”. Jezus przypomina, że autentyczna wolność istnieje tylko wówczas, gdy otwieram się naprawdę. Zapytam się, co krępuje moją wewnętrzną wolność? Która prawda o Bogu, Kościele jest dla mnie najtrudniejsza?

Żydzi byli przekonani, że samo przynależenie do narodu wybranego, powoływanie się na swoich przodków czyni ich wolnymi. Jezus uświadamia im, że prawdziwa wolność związana jest nie tylko z przyznaniem się do Abrahama czy przestrzegania zewnętrznych praw. Tak czynić może także niewolnik. Dlatego Jezus uwypukla różnicę między synem a niewolnikiem. Każdy kto popełnia grzech – choć należała do Abrahama – jest niewolnikiem grzechu. Niewolnik w odróżnieniu od syna nie pozostaje zawsze w domu. Ten, kto żyje w niewoli grzechu, jest jak ktoś, kto żyje poza domem – domem Ojca.

III. Do czego Bóg mnie wzywa?

Przeczytam z Katechizmu Kościoła nr 1734-1740.

Piotr Koźlak CSsR

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *