Lectio Divina

16 maja św. Andrzeja Boboli, męczennika, patrona Polski

J 17, 20-26

I. O czym mówi Bóg?

W święto jednego z głównych patronów Polski Ewangelia kieruje mnie ku Ostatniej Wieczerzy. Ten szczególny wieczór wg św. Jana ma inny przebieg niż u pozostałych Ewangelistów. Zawiera aż pięć rozdziałów i rozpoczyna się od umywania nóg, potem jest zapowiedź zdrady Judasza i innych uczniów, a na końcu czytamy modlitwę arcykapłańską i prośbę o jedność. W ostatniej części modlitwy arcykapłańskiej Jezus modli się za swoich uczniów, którzy pozostaną po Jego odejściu w świecie. Wie, że będą musieli przeżywać różne, trudne chwile. Przed nimi wiele wydarzeń, których nie mogą teraz przewidzieć. Uczniowie przetrwają wszelkie trudności, jeśli zachowają jedność z Jezusem i miedzy sobą.

II. Co Bóg mówi do mnie?

„Nie tylko za nimi proszę, ale i za tymi, którzy dzięki ich słowu będą wierzyć we Mnie”. W swojej modlitwie arcykapłańskiej Jezus wybiega w przyszłość. Myśli nie tylko o obecnych uczniach, ale ogarnia modlitwą wszystkich, którzy kiedykolwiek uwierzą w Niego. Uświadomię sobie, że podczas Ostatniej Wieczerzy Jezus myślał także o mnie. Pomyślę zatem o tych, od których otrzymałem wiarę, później ją przyjąłem jako moją drogę życia, a obecnie czy pragnę ją pogłębiać, rozwijać, by stawał się coraz bardziej dojrzałem chrześcijaninem.

„Aby wszyscy stanowili jedno, jak Ty Ojcze we Mnie, a Ja w Tobie, aby o ini stanowili w Nas jedno”. Jezus modli się o jedność między wierzącymi w Boga. Jednak nie ma to być jedność na sposób tylko ludzki, tylko musi być zakorzeniona w jedności Osób Boskich. Apostołowie słyszą zatem wielkie wyzwanie: trwanie w jedności na wzór Ojca i Syna. „Aby stanowili jedno, jak My jedno stanowimy”. Zadanie tym większe, że dotychczas apostołowie przechodzili próby i wstrząsy ze względu na brak jedności. I pierwsze lata Kościoła to także czas kłótni i rozłamów. O jedność zawsze trzeba było mocno się troszczyć. Trwanie w jedności w każdym wieku domagało się wysiłku. Zastanowię się, w jaki sposób mogę być nośnikiem jedności mojej wspólnocie małżeńskiej, rodzinnej czy zakonnej.

Jezus prosi swego Ojca: „Oby się tak zespolili w jedno, aby świat poznał, że Ty ich umiłowałeś”. Bycie jedno z drugim człowiekiem jest nieustannym zadaniem. Będzie to jednak możliwe tylko wówczas, gdy najpierw postaram się o jedność z samym sobą. Oznacza to, że przyjmuję prawdę o sobie, akceptuję ją, a nie wypieram z siebie czegoś, co domaga się zmiany albo wysiłku pracy nad sobą. Tylko ten, kto stał się jednością z samym sobą jest zdolny do jedności z innymi. Czy mam pewność, że jestem wewnętrznie ze sobą pogodzony?

Cały czas działalności Jezusa to przybliżanie prawdy o Bogu. „Objawiałem im Twoje imię i nadal będę objawiał”. Tak jak Jezus głosił prawdę o swym Ojcu, że jest miłosierny, współczujący, przebaczający, tak w obecnych czasach muszę robić to ja. Jezus objawia Ojca przez moje życie i świadectwo mojej wiary w codzienności.

III. Do czego Bóg mnie wzywa?

Zapoznam się z życiem św. Andrzeja Boboli. Kogo jest patronem i dlaczego?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *