Piotr Koźlak
15 marca 2023 – Środa III Tygodnia Wielkiego Postu
Mt 5, 17–19
I. O czym mówi Bóg?
Istnieją w wierze prawa, przykazania czy zasady niezmienne. Jezus ma na myśli przede wszystkim znaczenie Prawa i Proroków jako wyraz woli Bożej przekazanej Izraelowi przez Mojżesza. Choć Jezus, rozpoczynając swoją działalność ewangelizacyjną, krytykował wiele postaw i zachowań Żydów, to jednocześnie nigdy nie podważał głównych przykazań i zasad postępowania. Kwestionował raczej sposób ich realizacji albo zniekształcenie, któremu uległy, odchodząc od swego źródła.
II. Co Bóg mówi do mnie?
Jezus powiedział, że nie przyszedł znieść, ale wypełnić Prawo i Proroków. Istnieją zatem niepodważalne prawa Boże. Stary Testament daje nam przede wszystkim Dekalog, czyli główne zasady postępowania wobec Boga i drugiego człowieka. Moim zadaniem jest coraz lepsze poznawanie sensu przykazań i słowa Bożego. Zanim zacznę je wprowadzać w życie i wypełniać zadania, które dał mi Bóg, muszę czynić dojrzałą refleksję, co one oznaczają dla mnie dzisiaj. Czy prawidłowo i dojrzale rozumiem każde z przykazań Dekalogu?
„Ktokolwiek zniósłby jedno z tych przykazań…” Jezus przestrzega przed podważaniem, krytykowaniem czy uchylaniem któregokolwiek z Bożych przykazań, i co więcej – ostrzega przed uczeniem takiej postawy innych. Potrzeba dzisiaj wiele odwagi i roztropności, ponieważ w świecie – a powoli przedziera się to także do Kościoła – coraz bardziej dominują tendencje relatywizmu, czyli mówienia, iż nie ma prawd i wartości stałych, niepodważalnych. Przekonuje się, że wszystko jest płynne i wszystko – także najważniejsze przykazania – można zmieniać, dostosowując do zmieniających się czasów i sytuacji ludzi współczesnych. Pomyślę, jak wypełniam dziesięć przykazań Bożych. Czy uważam, że są nadal w całej pełni aktualne? Które przykazanie kwestionuję najczęściej?
III. Do czego wzywa mnie Bóg?
Odczytam powoli i przemyślę dziesięć przykazań Bożych.
Piotr Koźlak CSsR
Mt 5, 17–19
Jezus powiedział do swoich uczniów: „Nie sądźcie, że przyszedłem znieść Prawo albo Proroków. Nie przyszedłem znieść, ale wypełnić. Zaprawdę bowiem powiadam wam: Dopóki niebo i ziemia nie przeminą, ani jedna jota, ani jedna kreska nie zmieni się w Prawie, aż się wszystko spełni. Ktokolwiek więc zniósłby jedno z tych przykazań, choćby najmniejsze, i uczyłby tak ludzi, ten będzie najmniejszy w królestwie niebieskim. A kto je wypełnia i uczy wypełniać, ten będzie wielki w królestwie niebieskim”.
A miało być wszystko nowe!
Kiedy zmienia się dyrekcja w firmie, pracownicy liczą na to, że będzie lepiej. Mają nadzieję na „nowe”. I czasem tak jest. W naszym kraju od kilkudziesięciu lat zmieniające się kolejne rządy zapowiadają, że kiedy przejmą władzę, będzie zdecydowanie lepiej. Nie chcą kontynuować dobrych dzieł poprzedników, bo uważają, że wszystko było złe. Niestety po kilku, kilkunastu miesiącach okazuje się, że były to obietnice bez pokrycia, wszystko wraca do starej normy, zaś w nas pozostaje rozczarowanie, bezsilność:
„A miało być wszystko nowe!”. Gdy Pan Jezus w towarzystwie uczniów głosi swoją programową mowę (Kazanie na górze), słucha go tłum ludzi. Najpierw wyraża więc swoją radość z obecności wszystkich, którzy przyszli, potem dopiero ogłasza osiem błogosławieństw. Wszyscy przeczuwają, że Jezus przychodzi z jakimś nowym porządkiem. Nikt do tej pory takich słów nie wypowiadał ani nie słyszał. Z głębokim przekonaniem mówi: Nie sądźcie, że przyszedłem znieść Prawo albo Proroków. Nie przyszedłem znieść, ale wypełnić (…). Dopóki niebo i ziemia nie przeminą, ani jedna jota, ani jedna kreska nie zmieni się w Prawie, aż się wszystko spełni. Po usłyszeniu błogosławieństw słuchacze musieli być bardzo zaskoczeni. Ale tylko przez chwilę… Jezus mówi dalej: przypominając stare przykazania, podnosi poprzeczkę i z ojcowską miłością tłumaczy, że to wszystko dla mojego dobra. To prawda, że żyć tak, jak Jezus chce, nie jest łatwo. Ale gdybym prawdziwie żył Bożymi przykazaniami, wszystkim innym żyłoby się lepiej i bezpieczniej. Gdyby inni nimi żyli, mnie też byłoby prościej.
Panie Jezu, dziękuję Ci za stare i nowe przykazania: „Czcij mojego Ojca, bo On jest jedynym Bogiem; czcij tatę i mamę, nie zabijaj, nie cudzołóż, nie kradnij, nie kłam, nie pożądaj…”. Przypominasz mi dzisiaj o nich, bo zostały ustanowione dla mojego dobra. Dziękuję Ci za tych, którzy uczą mnie tak żyć i przypominają o tych starych zasadach, zawsze aktualnych…
ks. Eugeniusz Ploch