Piotr Koźlak
Kardynał niezłomny
Nie jest łatwo opowiedzieć współczesnemu odbiorcy językiem filmu o postaci tak powszechnie znanej jak Prymas Tysiąclecia. Niemal każdy widz ma przecież własne wyobrażenie bł. Stefana kard. Wyszyńskiego. Nie jest też łatwo wykreować tę postać aktorsko, wymaga to bowiem nie tylko (przynajmniej względnego) podobieństwa fizycznego do pierwowzoru, ale także umiejętności odtworzenia – albo lepiej: zinterpretowania – jego zachowań i postaw, dając w miarę prawdziwe wyobrażenie jego sylwetki wewnętrznej moralnej i duchowej, co w przypadku Prymasa Tysiąclecia jest przecież nieodzowne. Jeszcze trudniej jest przedstawić postać taką jak Wyszyński środkami, które choć trochę uchyliłyby „zasłonę hieratyczności”, jaka zawisła nad tą postacią i bardzo utrwaliła się w powszechnej świadomości. Czasy, w których żył, były przecież inne od naszych, nadzwyczaj trudne i niebezpieczne, domagające się odwagi i konsekwencji, i to właśnie one ukształtowały sylwetkę „kardynała niezłomnego”. Trudnego zadania przedstawienia sylwetki prymasa Wyszyńskiego podjął się reżyser Michał Kondrat, znany z filmów: Jak pokonać szatana, Matteo, Dwie korony, Czyściec, Miłość i miłosierdzie (jak również Sławomir Grzymkowski, znakomity odtwórca filmowej postaci Wyszyńskiego). Warto od razu zaznaczyć, że zadanie to wypełnił z powodzeniem, mimo że film Prorok, o którym tu mowa, jest pierwszym w jego karierze filmem w całości fabularnym; jego wcześniejsze dokonania reżyserskie miały charakter dokumentu fabularyzowanego.
Przy okazji warto zauważyć, iż nie licząc filmów dokumentalnych, w najnowszej kinematografii zabrał się już całkiem pokaźny jak na polskie warunki zestaw filmowych fabuł przybliżających sylwetkę kard. Wyszyńskiego. Pierwszym z nich jest dzieło Teresy Kotlarczyk Prymas. Trzy lata z tysiąca (2000), dotyczące okresu uwięzienia Kardynała w Stoczku Warmińskim. Drugą realizację wspomnianego tematu stanowi film Ryszarda Bugajskiego Zaćma (2016), ukazujący historię spotkania Prymasa z Julią Brystygierową, intelektualistką, ideową komunistką i stalinowską zbrodniarką, szefową owianego złą sławą Departamentu V Służby Bezpieczeństwa, która na starość usiłuje się zwrócić w stronę katolicyzmu. Trzecią ekranizacją był film Tadeusza Syki Wyszyński. Zemsta czy przebaczenie (2021), opowiadający wojenne losy porucznika AK 0 pseudonimie „Radwan II”, kapelana oddziału powstańców działającego na terenie Puszczy Kampinoskiej i opiekuna szpitala powstańczego oraz ośrodka dla niewidomych w podwarszawskich Laskach. Do tego zestawu dołącza obecnie film Kondrata Prorok, naświetlając jeden z najciekawszych okresów życiorysu Prymasa, nigdy dotąd nie zekranizowany.
Scenariusz filmu obejmuje lata 1956-1970 i rozpoczyna narrację w momencie uwolnienia kard. Wyszyńskiego z trzyletniego internowania na polecenie sekretarza KC PZPR Władysława Gomułki. Prymas jest potrzebny komunistycznym władzom, aby przerwać klincz w relacjach dyktatury ze społeczeństwem. Gomułka chce wykorzystać uwolnionego hierarchę, aby pokazać „ludzką twarz partii”, dając drobne namiastki wolności, i tym samym zaskarbić sobie względną przynajmniej życzliwość Polaków. Pod naporem Moskwy PZPR chce bowiem (bądź musi) za wszelką cenę kontynuować podbój i zniewolenie ludzkich umysłów ideologią marksistowską oraz rozszerzyć swoją władzę na Kościół katolicki. Prymas Wyszyński jest realistą i zdaje sobie sprawę z uknutej intrygi, jednak postanawia wykorzystać tę okazję dla dobra wiernych, pozbawionych obecności pasterza. Zgadza się więc wrócić do sprawowania swojej funkcji, stając się stopniowo nieformalnym przywódcą narodu.