Mt 7, 6.12–14
I. O czym mówi Bóg?
II. Co Bóg mówi do mnie?
Pierwsze zdanie wydaje się być bardzo bulwersujące, ponieważ na pozór jest sprzeczne z prawem miłości: „Nie dawajcie psom tego, co święte i nie rzucajcie swych pereł przed świnie…”. W kulturze żydowskiej psy i świnie uważane były za zwierzęta nieczyste i dlatego niejadalne. Były tez symbolem osób, których należało unikać. Jezus przywołał zdanie z Księgi Wyjścia (29,33): „Nikt zaś z niepowołanych nie będzie jadł tego(mięsa ofiar), gdyż jest to rzecz święta”, które w Kościele pierwotnym funkcjonowało u podstaw zachowania tajemnicy. Święte jest wszystko, co pochodzi od Boga: życie, powołanie, wiara, miłość… Tym samym przypomina mi, że trzeba bardzo uważać, komu i co się mówi z tego, co we mnie jest tajemnicą, co dla mnie jest bardzo ważne, ponieważ nie każdy potrafi to uszanować. Zapytam się, czy zbyt lekko nie mówię przygodnym osobo, o ważnych sprawach mojego życia? Czy szanuję w sobie wydarzenia, o których mogę rozmawiać tylko z Bogiem i przyjaciółmi? Poproszę Jezusa, abym nigdy najważniejszych wartości nie straci, nie podeptał oraz bym potrafił ich bronić przed zbezczeszczeniem przez innych. Zdanie to odnosi się także do mówienia o naszej wierze. Unikać zatem powinienem także rozmów z ludźmi, którzy są jej otwarcie przeciwni, walczą z nią lub ją wyśmiewają.
„Wszystko, co chcielibyście, by wam ludzie czynili, i wym im czyńcie” zachęca Jezus. Przypomina mi, że istnieje kilka zasad postępowania w sytuacjach moralnie niepewnych. Po pierwsze, nigdy nie wolno decydować się na czynienie zła, nawet gdyby wynikałoby z niego dobro – najlepszy cel nie uświęca stosowanie złych środków. Po drugie, nie należy zapominać, że miłość zawsze wyraża się w poszanowaniu bliźniego i jego sumienia. Innymi słowy, dobrą jest rzeczą nie czynić niczego, co twego brata razi, gorszy albo osłabia (Rz 14, 21). Po trzecie, przy wyborze pozornie sprzecznych wartości należy kierować się ich obiektywnie przyjętą hierarchią. I czwarta zasada, czynić to, co chciałbyś, by inni czynili wobec ciebie (Mt 7, 12).
Jezus ostrzega, że muszę mieć świadomość, że w życiu – przynajmniej co jakiś czas – będę kuszony do nie koniecznie do tego, co dobre i piękne, ale do tego co łatwe, czy wygodne. Zachęca mnie, aby wchodzić przez ciasną bramę, tzn. muszę mieć świadomość, że wybór dobra zawsze kosztuje, jest wysiłkiem, nigdy nie przychodzi łatwo. Przypatrzę się moim dotychczasowym wyborom, czy zawsze były zgodne z tym, czego by oczekiwał Jezus?
III. Do czego wzywa mnie Bóg?
Nauczę się na pamięć czterech zasad postępowania w sytuacjach moralnie niepewnych.
Piotr Koźlak CSsR
Polecana lektura na dzisiaj
-
Rozważania na niedziele i święta. Tom II Okres zwykły 49,80 zł
-
Minutka ze Słowem Rozważania do Ewangelii na każdy dzień Adwent, Boże Narodzenie, Wielki Post, Wielkanoc
42,00 złOriginal price was: 42,00 zł.38,00 złCurrent price is: 38,00 zł. -
Każdy Dzień z Ewangelią - Adwent i Boże Narodzenie, Wielki Post i Wielkanoc
49,00 złOriginal price was: 49,00 zł.39,00 złCurrent price is: 39,00 zł.
Mt 7, 6.12–14
Jezus powiedział do swoich uczniów: „Nie dawajcie psom tego, co święte, i nie rzucajcie swych pereł przed świnie, by ich nie podeptały nogami i obróciwszy się, was nie poszarpały. Wszystko więc, co byście chcieli, żeby wam ludzie czynili, i wy im czyńcie. Albowiem na tym polega Prawo i Prorocy. Wchodźcie przez ciasną bramę. Bo szeroka jest brama i przestronna ta droga, która prowadzi do zguby, a wielu jest takich, którzy przez nią wchodzą. Jakże ciasna jest brama i wąska droga, która prowadzi do życia, a mało jest takich, którzy ją znajdują”.
Złota reguła wzajemności
Czasem można się zdziwić, że jakieś czysto ludzkie przekonania czy też zasady społecznego funkcjonowania można znaleźć na kartach Pisma Świętego. Jedną z takich życiowych zasad, o której wspomina Jezus, a której korzenie znajdujemy w filozofii i chińskiej (V wiek przed Chr.) jest powiedzenie „Nie czyń drugiemu, co tobie niemiłe”. Pan Jezus sformułował je nieco inaczej, mówiąc swoim uczniom: Wszystko więc, co byście chcieli, żeby wam ludzie czynili, i wy im czyńcie. Niezależnie od wiary i zaangażowania religijnego, od orientacji politycznej i statusu społecznego: Nie czyń drugiemu, co tobie niemiłe!
Chcę, aby ludzie, których dzisiaj spotkam, byli dla mnie życzliwi i sympatyczni; chcę, aby ktoś z chęcią udzielił mi pomocy, kiedy o nią poproszę; chcę, aby dane mi słowo zostało dotrzymane. Mam wiele oczekiwań względem innych osób i mam prawo je mieć… Okazuje się jednak, że oni też mają swoje prawa i oczekiwania wobec mnie.
Panie Jezu, dziękuję Ci, że swoim autorytetem umocniłeś słuszność zasady istniejącej już tyle lat przed Twoim narodzeniem. Przywołując ją, potwierdziłeś jej ważność i aktualność. Proszę Cię, daj mi Twoje spojrzenie na innych ludzi i przypominaj mi zawsze o tej złotej zasadzie wzajemności.
ks. Eugeniusz Ploch