Lectio Divina

04 kwietnia 2023 Wielki Wtorek

J 13, 21–33.36–38

I. O czym mówi Bóg?

Słowa dotyczące męki i śmierci Jezusa zawsze wzbudzały w Apostołach niepokój i lęk. Nie potrafili zrozumieć, że zapowiadany Mesjasz zamiast królować, będzie cierpiał. Ostatnie spotkanie na wyjątkowej wieczerzy niesie ze sobą nie tylko smutek nadchodzącego cierpienia, ale i zdrady – Judasza, lecz również Piotra. Pozostali Apostołowie, oprócz Jana, także nie zdali egzaminu. Jan Ewangelista przedstawia dramat najbliższych Mistrza, którzy nie wytrzymują ciężaru odpowiedzialności, jaki powinni podjąć wobec cierpienia Jezusa, mimo że wielokrotnie zapowiadał im swoją mękę.
 

II. Co Bóg mówi do mnie?

„Dzieci, jeszcze krótko jestem z wami” – zwraca się Jezus do Apostołów. Mimo świadomości, że zostanie przez nich zdradzony, do końca traktuje ich jak najbliższą rodzinę. Często – niestety – od tych, którym najbardziej ufamy, doświadczamy bolesnych zachowań. „Jeden z was Mnie zdradzi” – odważnie mówi Jezus. Pomyślę o moich zdradach wobec rodziny i cierpieniach, które wynikły z moich niepotrzebnych czy nieprzemyślanych słów i działaniach.

Judasz odchodzi od stołu. Wychodzi z Wieczernika w ciemną noc. To symbol porzucenia Jezusa i wspólnoty Apostołów oraz oddania się w niewolę szatana. To obraz największej tragedii, jaka może spotkać człowieka: oddalenie się od Jezusa w godzinie grzechu. Pomodlę się za wszystkich, którzy oddalają się od Boga i nie potrafią porzucić grzechu.

„Syn Człowieczy został teraz otoczony chwałą”. Po ujawnieniu i wyjściu zdrajcy Jezus, świadomy bliskiej już męki i śmierci, kieruje do Ojca modlitwę uwielbienia. Pokazuje, że nawet najtrudniejsze sytuacje i rozczarowania najbliższymi nie niweczą planu zbawienia. Bóg nawet ze zła potrafi wyprowadzić dobro. Jezus nie obraża się na tych, którzy zawiedli Go w tak ważnym momencie. Wszelkie zło uczynione wobec Niego zabiera na krzyż.

„Życie swoje oddasz za Mnie?”– pyta Jezus Piotra. Apostoł jak zwykle mówi na wyrost, nie zdaje sobie sprawy z powagi sytuacji i słów, które wypowiada. Za kilka godzin nie będzie miał odwagi przyznać się do swego Mistrza. Lecz dla Piotra, podobnie jak dla każdego, jest szansa na nawrócenie i poprawę życia.

 III. Do czego wzywa mnie Bóg?

W życiu chrześcijanina nie ma słów „nigdy” i „za późno”.

 

Piotr Koźlak CSsR

J 13, 21–33.36–38

Jezus w czasie wieczerzy z uczniami swoimi doznał głębokiego wzruszenia i tak oświadczył: „Zaprawdę, zaprawdę powiadam wam: Jeden z was Mnie zdradzi”. Spoglądali uczniowie jeden na drugiego niepewni, o kim mówi. Jeden z uczniów Jego, ten, którego Jezus miłował, spoczywał na Jego piersi. Jemu to dał znak Szymon Piotr i rzekł do niego: „Kto to jest? O kim mówi?”. Ten oparł się zaraz na piersi Jezusa i rzekł do Niego: „Panie, kto to jest?”. Jezus odpowiedział: „To ten, dla którego umaczam kawałek chleba i podam mu”. Umoczywszy więc kawałek chleba, wziął i podał Judaszowi, synowi Szymona Iskarioty. A po spożyciu kawałka chleba wszedł w niego szatan. Jezus zaś rzekł do niego: „Co chcesz czynić, czyń prędzej”. Nikt jednak z biesiadników nie rozumiał, dlaczego mu to powiedział. Ponieważ Judasz miał pieczę nad trzosem, niektórzy sądzili, że Jezus powiedział do niego: „Zakup, czego nam potrzeba na święta”, albo żeby dał coś ubogim. On zaś po spożyciu kawałka chleba zaraz wyszedł. A była noc. Po jego wyjściu rzekł Jezus: „Syn Człowieczy został teraz otoczony chwałą, a w Nim Bóg został chwałą otoczony. Jeżeli Bóg został w Nim chwałą otoczony, to i Bóg Go otoczy chwałą w sobie samym, i to zaraz Go chwałą otoczy. Dzieci, jeszcze krótko jestem z wami. Będziecie Mnie szukać, ale jak to Żydom powiedziałem, tak i wam teraz mówię, dokąd Ja idę, wy pójść nie możecie”. Rzekł do Niego Szymon Piotr: „Panie, dokąd idziesz?”. Odpowiedział mu Jezus: „Dokąd Ja idę, ty teraz za Mną pójść nie możesz, ale później pójdziesz”. Powiedział Mu Piotr: „Panie, dlaczego teraz nie mogę pójść za Tobą? Życie moje oddam za Ciebie”. Odpowiedział Jezus: „Życie swoje oddasz za Mnie? Zaprawdę, zaprawdę powiadam ci: Kogut nie zapieje, aż ty trzy razy się Mnie wyprzesz”.

Zapowiedź zdrad

Apostołowie przez trzy lata towarzyszyli Jezusowi we wszystkim, co robił. Słuchali Jego nauk. Widzieli chromych, którzy zaczynali chodzić bez kul, i ślepych, którzy przejrzeli. Pomagali wstać zmarłemu z mar; widzieli łzy szczęścia jego matki. Zbierali okruchy chleba po nakarmieniu tysięcy głodnych. Niektórzy ujrzeli Go przemienionego na górze Tabor. Na Jego słowa wyciągali sieci pełne ryb. Widzieli, jak mieszkańcy Jerozolimy obwołują Go Królem, wołając „Hosanna!”. Czego im jeszcze brakowało? Co takiego stało się w ich sercach, że w najważniejszych dniach opuścili Jezusa?

Wszyscy siedzą przy stole. Jest czas wieczerzy, Ostatniej Wieczerzy. Zdawało się, że wspólne ucztowanie napełni Jezusa i Jego uczniów radością. To przecież właśnie wtedy udzielił Apostołom święceń kapłańskich. Znał ich serca! Mimo to, a może właśnie dlatego, że znał ich serca, doznał głębokiego wzruszenia i powiedział: Jeden z was Mnie zdradzi! Musiało to być wstrząsające stwierdzenie, zapowiedź zdrad Judasza i Piotra, które się sprawdziły: Judasz sprzedał Jezusa za trzydzieści srebrników i wydał Go pocałunkiem, a Piotr publicznie się Go wyparł. Obaj zdradzili, ale jeden się nawrócił…

Panie Jezu, chroń mnie od Judaszowej chciwości i Piotrowej zarozumiałości. Panie, umocnij moją wiarę. Jeśli okażę się niewierny Tobie, daj mi szansę powrotu!

ks. Eugeniusz Ploch

UDOSTĘPNIJ

POLECAMY

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *