Łk 1, 57-66.80
I. O czym mówi Bóg?
Zgodnie z zapowiedzią anioła, Elżbieta urodziła dziecko. Okazał się nim chłopiec. Gdy przyszedł czas obrzezania, matka i ojciec sprzeciwili się rodzinnej tradycji w nadaniu imienia, które wypadało dać chłopcu. Można było domyślać się, że wraz z narodzeniem i nadaniem dziecku imię Jan – rozpocznie się kolejny etap niezwykłego czasu w ich życiu rodzinnym, bo pierwszym znakiem było doświadczenie miłosierdzia Bożego dla rodziców w zapowiedzi, że mimo podeszłego wieku mogą spodziewać się narodzin dziecka. Potwierdzeniem szczególnego wybraństwa i posłannictwa Jana, nazwanego później Chrzcicielem było odzyskanie mowy przez jego ojca Zachariasza. Swoje uwielbienie Boga wyraził w pieknej modlitwie włączonej w brewiarz, która odmawiana jest codziennie przez duchowych i wiernych na całym świecie.
II. Co Bóg mówi do mnie?
„Elżbieta urodziła syna”. Narodziny św. Jana Chrzciciela wskazują przede wszystkim na fakt narodzenia człowieka. Narodziny to zawsze dobra wiadomość. Dziewięć miesięcy wcześniej począł się nowy człowiek w łonie matki, a gdy się rodzi się, przychodzi na świat, jego życie, nieżalenie od zewnętrznych okoliczności jestem życiem wiecznym. Każdorazowe narodziny człowieka, szczególnie w mojej najbliższej rodzinie kierują ku tajemnicy moich osobistych narodziny. Coroczne wspomnienie urodzin winno być dniem wdzięczności dla rodziców, dla mamy, podziękowaniem, że przyszedłem na świat, że ktoś chciał, abym zaistniał. Że byłem oczekiwany i jestem kochany.
„Nadali mu imię Jan”. W rodzinie Elżbiety i Zachariasza powstała konsternacja podczas nadawania imienia. Rodzicie chcą być wierni temu, co usłyszeli od anioła. Rozumieją, że niejako samo Bóg wybiera imię dla ich dziecka. Jego imię zostaje wybrane ze względu na objawienie się Boga.
„Pytali jego ojca, jak by chciał go nazwać. On zażądał tabliczki i napisał: Jan mu będzie na imię”. Nadawanie imienia ma znaczenie, ponieważ wyraża kim ma być dziecko w przyszłości, określa sposób życia i postępowania. Posiadać imię, to mieć swoją tożsamość, wiedzieć kim się jest i do kogo się należy. Jan oznacza ”Bóg jest łaskawy”.Bóg pragnął przez Jana okazać swą łaskawość ludowi. Pomyślę o swoim imieniu z chrztu i bierzmowania. Co one wyrażają, koga i w jakich cecha winienem naśladować?
III. Do czego Bóg mnie wzywa?
Uświadomię sobie jednak, że z faktu, że narodzinom wielkich ludzi towarzyszą w Biblii nadzwyczajne okoliczności nie wynika wcale, że kto narodził się zupełnie „zwyczajnie”, nie może zostać wielkim człowiekiem.
Moim zadaniem niech będzie zdanie: „Chłopiec rósł i wzmacniał się duchem” (Łk 1, 80).
Piotr Koźlak CSsR